Jednym z problemów, jaki niesie za sobą rozwój motoryzacji, jest systematyczny wzrost zanieczyszczenia powietrza. Szczególnie dotyczy on przestrzeni miejskiej, w której zagęszczenie pojazdów oraz sposób ich poruszania się powodują znaczny wzrost emisji spalin. W następstwie standardem jest już wysokie stężenie CO2 w atmosferze. Start&Stop to system, którego celem jest ograniczenie tego zjawiska.
Wynalezienie systemu Start&Stop jest związanie z potrzebą kontroli poziomu emisja spalin i CO2 do atmosfery przez samochody, poruszające się w miastach. Wynika to z faktu, że właśnie w terenie ciasno zabudowanym pojazdy najczęściej zatrzymują się w korkach, na skrzyżowaniach czy sygnalizacji świetlnej. Pracujące na luzie silniki nie tylko zużywają paliwo, ale też produkują spaliny, chociaż nie jest to bezpośrednio związane z jazdą.
Idealnym rozwiązaniem w takich warunkach byłoby wypracowanie u kierowców nawyku wyłączania silnika. Niestety, jak dobrze wiedzą właściciele aut, nie zawsze jego ponowne uruchomienie jest wystarczająco sprawne, a reakcja kierowcy – wystarczająco szybka, aby nie wpływały one na dalsze utrudnienia w ruchu drogowym. Aby rozwiązać ten problem, specjaliści w dziedzinie motoryzacji wymyślili system, który wyręcza kierowców w tym zadaniu.
* wyłącza i włącza silnik w sytuacji, gdy zostaną spełnione określone warunki,
* w samochodach z automatyczną skrzynią biegów, takim warunkiem jest wciśnięcie pedału hamulca,
* w samochodach z manualną skrzynią biegów inicjuje wyłącznie silnika w chwili puszczenia sprzęgła i ustawienia drążka w pozycji neutralnej,
* włącza silnik po ponownym wciśnięciu pedału sprzęgła, a przed ustawieniem drążka w pozycji 1 biegu,
* wymaga zainstalowania rozrusznika i specjalnej konstrukcji, który jest przystosowany do częstego uruchamiania,
* wymaga specjalnego alternatora i akumulatora,
* kontroluje poziom naładowania baterii, ograniczając wyłączanie silnika, jeśli poziom energii jest zbyt niski, lub włączając go, gdy pojawi się większe zapotrzebowanie energetyczne (np. włączenie odtwarzacza),
* może być wyłączany przyciskiem, umieszczonym np. na desce rozdzielczej.
System Start&Stop został wymyślony po to, aby ograniczać emisję CO2 do atmosfery. Gaz ten jest produktem spalania paliwa, dlatego zmniejszenie jego ilości sprowadza się do ograniczenia ilości spalanego oleju napędowego czy benzyny. Jak większość tego typu rozwiązań jego korzyści są znacznie bardziej wymierne w skali globalnej.
Pomimo to jednak, przy odpowiedniej eksploatacji pojazdu przeciętny kierowca Seata z systemem Start&Stop może zmniejszyć spalanie o 1 litr na każdych stu kilometrach. W samochodach niższej klasy te oszczędności są niższe i wynoszą niewiele ponad złotówkę.
Takie dane wskazują, że im więcej jeździ się samochodem po mieście, tym większe można wyciągnąć korzyści. Natomiast w skali miejskiej 100 000 aut wyposażonych w takie rozwiązania pozwoliłoby ograniczyć spalanie o 100 000 litrów na każde przejechane 100 kilometrów. Nietrudno wyobrazić sobie, o ile czystsze mogłoby być powietrze w mieście.
Chociaż wielu kierowców sceptycznie podchodzi do tego rozwiązania, wciąż czując obawy przed brakiem pełnej kontroli nad pojazdem, system Start&Stop ma przed sobą świetlaną przyszłość. Obecnie opracowuje się jego wariant, który z założenia ma on również wyłączać silnik podczas jazdy. Warto jednak dodać, że na obecnym etapie nie jest on największą atrakcją. Wynika to z konsekwencji takich jak konieczność zakupu mocnego i drogiego akumulatora czy zagrożenia, jakie system niesie dla turbosprężarek.